2020 Cię przytłacza, a kawa nie pomaga? Robiąc tysiąc rzeczy, zapomniałeś się zastanowić, do czego mają prowadzić? Albo nie masz ochoty, by zrobić nawet jedną? A może jedno i drugie? Dziś poznasz 6 wskazówek, które pozwolą Ci zachować świeży umysł.
1. Ustal priorytety
W każdym zadaniu, którego się podejmujesz, dajesz z siebie 110%? Świetnie! Tylko że… nie musisz. To dobre, dopóki daje Ci satysfakcję. Lepiej jednak mieć świadomość, że gdy kończy Ci się energia lub czas, są rzeczy, którym wystarczy 75% Twojego zaangażowania. Niektórym 50%, innym 90%. Określ, ile siebie musisz zainwestować w poszczególne aspekty życia i obowiązki z nimi związane. Ustal to na podstawie tego:
na ile wymagające są,
na ile ważne są dla Ciebie.
Uwzględnij nie tylko rzeczy związane z karierą i edukacją. Życie towarzyskie, rodzinne, pasje i odpoczynek tak jak rozwój zawodowy wymagają jakiegoś stopnia Twojego wysiłku.
Ustalenie priorytetów nie oznacza, że musisz obniżać zaangażowanie. Kiedy coś wymaga 50% Twojej energii, a sprawia Ci radość, 110% wciąż będzie w punkt.
2. Nie bój się rezygnować
Jeśli w nieoczekiwanym przypływie motywacji i wolnego czasu podjąłeś się zbyt wielu spraw, które teraz pochłaniają Ci całe dnie – nie traktuj ich jak swoje jedyne szanse na rozwój. Rezygnacja z pewnych ścieżek nie jest niczym złym, jeśli:
dokonasz jej odpowiedzialnie – nie rzucisz wszystkiego z minuty na minutę, ale stopniowo ograniczysz swoje zaangażowanie i zakończysz rozpoczęte już projekty,
właściwie ustalisz priorytety i zrezygnujesz z odpowiedniej rzeczy,
nie spalisz mostów, ale pozostaniesz w kontakcie i dobrych relacjach ze współpracującymi.
3. Daj z siebie więcej
Być może czytając punkt 1., złapałeś się za głowę na myśl, że jacyś szaleńcy robią wszystko na 110%. Jeśli Twoją taktyką jest przetrwanie na minimalnym stopniu zaangażowania, ogrom zadań może Cię przerastać z innych powodów. Nie do końca orientujesz się, co masz do zrobienia. Wiesz tylko, że dużo, że Ci się nie chce, i tak dalej. Z takim podejściem każdy kwant energii ponad minimum wydaje Ci się bez sensu, bo przecież i tak nie ogarniesz się ze wszystkim.
Przez pryzmat dezorganizacji sytuacja wygląda, jakby rzeczy do zrobienia było mnóstwo. Jeśli zaczniesz porządkować obowiązki w głowie i na papierze, ten obraz stanie się nieco atrakcyjniejszy. Gdy dostajesz zadanie, od razu rozbierz je w myślach na czynniki pierwsze – przeanalizuj, co dokładnie trzeba zrobić. Dzięki temu będziesz mieć wstępne wyobrażenie swojej pracy i chętniej przystąpisz do działania.
4. Poszukaj swojego sposobu organizacji
Kalendarz, karteczki samoprzylepne, notatki w telefonie, przypomnienia, aplikacje – wszystkie służą do uporządkowania myśli i zadań, ale nie na każdego działają tak samo. Wypróbuj różne metody planowania pracy i wybierz te, które są skuteczne dla Ciebie. Gdy uodpornisz się na dotychczasowe – zmień je na nowe.
5. Zajmij się czymś innym
Jeśli od kilkunastu minut Twój umysł próbuje dokonać czegoś, co nie powinno sprawiać mu problemu – nie trać czasu. Oderwij się całkowicie od zadania, które musisz wykonać. Poczytaj książkę, spotkaj się z kimś, ugotuj coś dobrego i wróć do poprzednich zajęć.
6. Wyjdź z domu – naprawdę
2020 z pewnością nie jest rokiem wychodzenia z domu. Właśnie dlatego zimne i mokre powietrze na Twojej twarzy (a raczej na samym czole, bo maseczki muszą się zgadzać) to coś, czego potrzebujesz. Postępuj zgodnie z zaleceniami sanitarnymi, ale wykorzystuj możliwości aktywności poza domem, które aktualnie masz.
A nawet więcej – bądź aktywny na tyle sposobów, na ile możesz. Zadbaj jednak o to, by działać w różnych dziedzinach życia. Dzięki temu wykonując jedną rzecz, odpoczniesz od drugiej i zyskasz nowe spojrzenie na nią.
Jeśli tym, od czego chcesz odpocząć, jest bierność – dołącz do Coffeewriters. Jeśli to aktywność – po prostu napij się kawy bezkofeinowej.
Comentarios